Raport o sytuacji polskich rodzin

2.5.3. Trwałość ubóstwa

Szczególnie niepokojący ze społecznego punktu widzenia jest proces utrwalania się ubóstwa. Może on bowiem prowadzić w konsekwencji do dziedziczenia złego statusu życiowego, marginalizacji społecznej, a w skrajnych przypadkach wręcz do degradacji biologicznej.
Na podstawie obserwacji gospodarstw domowych uczestniczących w badaniach budżetów rodzinnych w latach 1993-1996 ustalono, że około 72% osób z obserwowanych przez 4 lata rodzin miało zawsze wydatki wyższe od przyjętej relatywnej granicy ubóstwa, około 24% osób pozostawało w sferze ubóstwa relatywnego przynajmniej przez jeden rok, natomiast odsetek osób znajdujących się trwale poniżej progu ubóstwa ustalonego na poziomie połowy przeciętnych wydatków gospodarstw domowych wynosił 3,6%. Na tej podstawie można szacować, że wśród populacji ubogich w 1996 roku (liczącej według kryterium relatywnego 14% ludności) około jedna czwarta - czyli około 1,4 miliona osób było ubogimi przynajmniej od 1993 roku.
Ubóstwem trwałym najbardziej zagrożone są rodziny wielodzietne, gospodarstwa domowe osób o niskim poziomie wykształcenia, dotknięte bezrobociem, szczególnie te, które mieszkają w małych ośrodkach miejskich oraz na wsi.
Ubóstwo trwałe jest głębsze niż ubóstwo przeciętne w danym roku. Wskaźnik średniej luki wydatkowej obliczony dla osób pozostających przez 4 analizowane lata poniżej relatywnej granicy ubóstwa wynosił w 1996 roku około 28%.
Poziom wydatków gospodarstw domowych zagrożonych ubóstwem trwałym kształtował się zaledwie na poziomie zbliżonym do minimum egzystencji, a więc stanowiącym granicę przetrwania biologicznego. O szczególnie trudnej sytuacji tych gospodarstw świadczy nie tylko bardzo niski poziom oraz niekorzystna struktura spożycia w tych rodzinach (trzy czwarte budżetu tych rodzin stanowiły wydatki na żywność i opłaty mieszkaniowe), ale również gorsze na ogół niż w pozostałych gospodarstwach warunki mieszkaniowe i wyposażenie w dobra trwałego użytku.






Dokumenty

© Departament Spraw Rodziny