|
Raport o sytuacji polskich rodzin3.3. Opieka zdrowotnaIstniejący w Polsce system opieki zdrowotnej nie zaspokaja zarówno pod względem rozmiarów, jak i struktury zapotrzebowań ludności na opiekę zdrowotną. Funkcjonowanie tego systemu jest oceniane przez ludność zdecydowanie negatywnie, 18 chociaż powszechnie stosowane wskaźniki oceny infrastruktury materialnej i osobowej opieki zdrowotnej, takie jak: liczba łóżek szpitalnych, liczba lekarzy przypadających na 10 tys. mieszkańców czy osobo-dni hospitalizacji na głowę ludności itp., nie odbiegają w Polsce znacznie od wartości tych wskaźników w niektórych krajach Europy Zachodniej, np. w Wielkiej Brytanii, Hiszpanii, we Włoszech, Irlandii, Danii. 19 W ocenie tej należałoby jednak uwzględnić jakość i efektywność wykorzystania infrastruktury, które są w Polsce relatywnie niskie. Zasoby opieki zdrowotnej na wszystkich trzech poziomach (podstawowym, specjalistycznym i wysoko specjalistycznym) wymagają poważnych przekształceń strukturalnych. Proponuje się wprowadzenie istotnych zmian w stacjonarnej opiece zdrowotnej, zmierzających m.in. do wyodrębnienia szpitali: opieki krótkoterminowej, długoterminowej, paliatywnej, hospicjów, hosteli. 20 Dalszy rozwój instytucji lekarza rodzinnego wymaga także istotnych przemian strukturalnych w zakładach opieki zdrowotnej, zwłaszcza kadrowych. Zmiany powinny prowadzić do lepszego wykorzystania zasobów rzeczowych i kadrowych z medycznego i ekonomicznego punktu widzenia. Infrastruktura w zakresie opieki zdrowotnej jest istotnie zróżnicowana pod względem terytorialnym. Analiza zasobów przypadających na 10 tys. mieszkańców, jak: liczba przychodni ogólnych i ośrodków zdrowia, liczba łóżek w szpitalach, liczba lekarzy, liczba pielęgniarek, wskazuje, że największe zasoby w sektorze opieki zdrowotnej posiadają województwa: warszawskie, białostockie, katowickie, łódzkie, wrocławskie, krakowskie, lubelskie. Natomiast najmniejsze zasoby występują w województwach: częstochowskim, kaliskim, konińskim, koszalińskim, ostrołęckim, przemyskim, radomskim, słupskim, siedleckim, suwalskim, toruńskim, wałbrzyskim, włocławskim. 21 Ze względu na: liczbę mieszkańców województwa, udział w niej ludności starszej (w wieku 65 i więcej lat), odsetek osób niepełnosprawnych, odsetek przewlekle chorych deklarujących swój stan zdrowia jako zły lub bardzo zły, 22 największe potrzeby w zakresie opieki zdrowotnej dotyczą województwa katowickiego. 23 Największa rozbieżność pomiędzy relatywnie wysokimi potrzebami zdrowotnymi ludności a niskimi zasobami opieki zdrowotnej występuje w województwach: skierniewickim, zamojskim, zielonogórskim. Najwięcej usług medycznych świadczy się w województwach o największych zasobach infrastrukturalnych. I tak, w 1996 roku najwięcej porad lekarskich (w przeliczeniu na 1 mieszkańca) udzielili lekarze w województwach: łódzkim (7,9), białostockim (7,1), katowickim (6,5), wrocławskim (6,4) i warszawskim (6,3), natomiast najmniej udzielono ich w województwach: siedleckim (3,5), ciechanowskim (3,5), włocławskim (3,8). We wszystkich województwach pacjenci ambulatoryjnej opieki zdrowotnej zdecydowanie częściej korzystają z usług w sektorze publicznym niż w prywatnym. Na podstawie danych z badania stanu zdrowia ludności, dotyczących ostatnich pięciu wizyt zrealizowanych przez osoby w wieku 15 i więcej lat w ciągu trzech miesięcy 1996 roku ustalono, że w skali kraju 15,2% spośród tych wizyt zrealizowano w sektorze prywatnym. Zaskakująco wysoki był odsetek tych wizyt w województwach: wałbrzyskim (32,0%) i leszczyńskim (24,8%). Natomiast relatywnie najrzadziej z porad lekarzy w sektorze prywatnym 24 korzystała ludność w województwach: białostockim (9,9%) i bialskopodlaskim (10,2%). Zdecydowanie większą częstotliwość korzystania z porad lekarzy w sektorze prywatnym obserwuje się w przypadku usług lekarzy stomatologów. Na podstawie wyników badania stanu zdrowia ludności stwierdzono, że już ponad 50% ogółu wizyt u lekarzy stomatologów w ciągu 3 miesięcy 1996 roku zrealizowano w sektorze prywatnym. 25 Największy odsetek wizyt u lekarzy stomatologów w sektorze prywatnym występuje w województwie warszawskim (62,5%), a najmniejszy w województwach pilskim (31,0%) i suwalskim (34,4%). O zróżnicowaniu sektorowym w korzystaniu z opieki zdrowotnej można mówić praktycznie w odniesieniu do ambulatoryjnej opieki zdrowotnej. Udział sektora prywatnego jest wysoki w usługach stomatologicznych, niezbyt duży w zakresie wizyt lekarskich i bardzo mały w odniesieniu do hospitalizacji. Na korzystanie z usług w sektorze prywatnym mają wpływ warunki materialne rodziny, wykształcenie głowy gospodarstwa domowego oraz klasa miejscowości zamieszkania. Z najnowszych badań CBOS 26 wynika, że w razie potrzeby na wizytę w prywatnym gabinecie czy przychodni lekarskiej mogą sobie pozwolić przedstawiciele najwyższej grupy dochodowej (71%), osoby żyjące w dobrych warunkach materialnych (80%), posiadające wyższe wykształcenie (88%). Do grupy tej należą przede wszystkim prywatni przedsiębiorcy i przedstawiciele kadry kierowniczej. Tylko 7% osób stać byłoby na leczenie się prywatnie przez dłuższy okres. Na przeciwległym biegunie znajdują się gospodarstwa domowe o niskich dochodach, w których głowa gospodarstwa posiada podstawowe lub zasadnicze zawodowe wykształcenie, relatywnie rzadko deklarujące (zaledwie kilka procent) możliwość korzystania w razie potrzeby z prywatnej opieki medycznej, zwłaszcza grupa gospodarstw utrzymujących się ze źródeł niezarobkowych. Wysokie ceny usług medycznych w sektorze prywatnym, wpłaty dobrowolne czy opłaty nieformalne za usługi medyczne w sektorze publicznym ograniczają coraz bardziej dostęp ludności do tych usług i powodują wzrost rozmiarów nie zaspokojonych potrzeb w tym zakresie. Według wyników ostatnich badań GUS 27 około 24% gospodarstw domowych rezygnuje z wizyty u lekarza i badań specjalistycznych bądź zabiegów rehabilitacyjnych z powodu braku pieniędzy. Z leczenia zębów rezygnuje z powodów finansowych aż 30% rodzin. W około 28% rodzin brak pieniędzy uniemożliwia realizowanie recept bądź wykupienie zalecanych leków. Najczęściej trudności finansowe są powodem ograniczenia zakupu leków i korzystania z usług medycznych w gospodarstwach utrzymujących się ze źródeł niezarobkowych (50% gospodarstw) oraz w gospodarstwach emerytów i rencistów (ok. 30% gospodarstw). Brak pieniędzy jako przyczynę rezygnacji z korzystania z usług w zakresie opieki zdrowotnej nieznacznie częściej deklarują gospodarstwa domowe zamieszkałe na wsi niż w mieście. Uwzględniając obok wymienionych powyżej ograniczeń finansowych narzekania ludności na kolejki, trudności dostania się do specjalistów, oczekiwanie na przyjęcie do szpitala w sektorze publicznym, można mówić o rosnącym niezaspokojeniu potrzeb społeczeństwa polskiego w zakresie opieki zdrowotnej, tym większym, im trudniejsza jest sytuacja materialna rodziny. W konsekwencji wysokich cen w prywatnym sektorze i złego funkcjonowania publicznej opieki zdrowotnej aż 20% dorosłych Polaków obawia się, że może mieć poważne kłopoty z uzyskaniem świadczeń w zakresie ochrony zdrowia, jeżeli znajdzie się w sytuacji konieczności korzystania z nich. 28 Osobami szczególnie często korzystającymi z opieki zdrowotnej są dzieci, kobiety i osoby starsze. Zwróćmy więc uwagę na niektóre cechy opieki zdrowotnej z punktu widzenia tychże grup ludności. PRZYPISY 18 Badania CBOS, GUS. 19 Zobacz: Załączniki, tablica 3.5. 20 M. Murkowski i inni, Koncepcja restrukturyzacji szpitali w Polsce, Centrum Organizacji i Ekonomiki Ochrony Zdrowia, Warszawa 1992. 21 Korzystanie z usług medycznych w Polsce na przełomie lat 1995/1996, Informacje i Opracowania Statystyczne, GUS, Warszawa 1997; zobacz też: Załączniki, tablice 3.6. i 3.7. 22 Zobacz: Załączniki, tablice 3.8. i 3.9. 23 Ibidem, s. 57. 24 Stan zdrowia ludności..., op. cit. 25 Korzystanie z opieki..., op. cit. 26 Badania z kwietnia 1998 r. 27 Warunki życia ludności w 1997 r. Wstępna analiza wyników, GUS, Informacje Sygnalne 2/98, Warszawa, marzec 1998. 28 Ibidem. | ||
© Departament Spraw Rodziny |