Sprawozdanie dotyczące realizacji w Rzeczpospolitej Polskiej Konwencji o Prawach Dziecka w latach 1993-1998

ROZDZIAŁ V INFORMACJE DOTYCZĄCE REALIZACJI ZASAD OGÓLNYCH

Art. 2 Konwencji o Prawach Dziecka zawiera klauzulę niedyskryminacyjną. Jest ona niemal identyczna z postanowieniami art. 24 Międzynarodowego Paktu Praw Osobistych i Politycznych. "W szczególności państwa zobowiązane są do poszanowania i zapewnienia wszelkich praw uregulowanych w Konwencji bez żadnej dyskryminacji z uwagi na dziecko bądź jego rodziców czy opiekunów prawnych, rasę, kolor skóry, płeć, język, religię, polityczne lub inne opinie, narodowe bądź społeczne pochodzenie czy inny status". Ustęp 2 cytowanego artykułu nakłada na Państwa - Strony Konwencji obowiązek zastosowania wszelkich niezbędnych metod w celu ochrony dziecka przed jakimkolwiek formami dyskryminacji bądź karą w związku ze statusem, aktywnością, wyrażanymi opiniami lub przekonaniami rodziców dziecka, opiekunów lub członków rodziny.
Polski system prawny oparty jest na zasadzie równouprawnienia wszystkich, bez jakiejkolwiek dyskryminacji. Wynika to jednoznacznie z postanowień Konstytucji RP, która w art. 32 honoruje równość obywateli wobec prawa i stwierdza w ust. 2, że "nikt nie może być dyskryminowany w życiu politycznym, społecznym lub gospodarczym z jakiejkolwiek przyczyny". Trzeba także dodać, że polskie prawo usunęło dyskryminację dzieci nienarodzonych, poddając pełnej ochronie życie dzieci od chwili poczęcia. (Ustawa o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży z dnia 7 stycznia 1993 r.).
Przepisy Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, jak i Kodeksu cywilnego nie zawierają żadnych klauzul dopuszczających dyskryminacyjne traktowanie pewnych kategorii dzieci, a tym samym polskie prawo spełnia wymogi Konwencji. Art. 3. Konwencji akcentuje konieczność traktowania dobra jako nadrzędnej wartości we wszystkich działaniach podejmowanych przez instytucje, służby publiczne, osoby prywatne.
Konstytucja RP otacza szczególną ochroną małżeństwo, macierzyństwo i rodzicielstwo (art. 18). Art. 72 Konstytucji " zapewnia ochronę praw dziecka" i daje każdemu prawo do żądania od organów władzy publicznej ochrony praw dziecka przed przemocą, okrucieństwem, wyzyskiem i demoralizacją. Konstytucja stwierdza, że dziecko pozbawione opieki rodzicielskiej ma prawo do opieki i pomocy ze strony władz publicznych i zobowiązuje ustawodawcę do określenia kompetencji i sposobu powołania Rzecznika Praw Dziecka.
Wspomniany wcześniej art. 3 Konwencji, zobowiązuje nie tylko organy ustawodawcze, ale także sądy i władze administracyjne, a nawet instytucje opieki nad dziećmi do uwzględniania w pierwszej kolejności nadrzędnego interesu dziecka, które to pojęcie nie zostało zarazem w sposób sztywny zdefiniowane. W tej sytuacji najwłaściwszym, z punktu widzenia techniczno - prawnego, sposobem realizacji wspomnianego nakazu Konwencji jest posłużenie się stosowną klauzulą generalną przez ustawodawcę polskiego.
Postulatowi temu czyni zadość polski system prawny poprzez przepisy prawne nakazujące organom stosującym prawo - w szczególności sądom - uwzględniać dobro dziecka i to z odpowiednim pierwszeństwem. Z terminem "dobro dziecka" spotykamy się w najważniejszym dla stosunków rodzinnych akcie ustawodawczym - Kodeksie rodzinnym i opiekuńczym. Nie zawiera on części ogólnej lub w jakikolwiek inny, formalny sposób wyróżnionego, zespołu przepisów, które miałyby cechę większej ważności lub szerszego zakresu zastosowania wobec pozostałych postanowień. Szczególny wzgląd na dobro dziecka nie mógł tu więc znaleźć wyrazu w usytuowaniu odpowiednich przepisów prawnych.
Mimo to jurysdykcja sądowa przyjmuje, że nakaz priorytetowej ochrony dobra dziecka ma walor ogólny, w postaci normatywnie pojętej zasady polskiego prawa rodzinnego. Zasada ta uwzględniona jest we wszelkich regulacjach prawnych dotyczących dziecka. Za takim ujęciem przemawia fakt, że wywodzi się ją z postanowień Konstytucji, która określa założenia ustroju Rzeczypospolitej Polskiej. Dobro dziecka jest uznawane jako wartość nadrzędna w stosunku do interesów rodziców, opiekunów, innych osób, itp. Konwencja każe respektować wspomniane interesy rodziców, ponieważ przyjmuje generalnie założenie, iż będą one realizowane także w interesie dziecka, któremu środowisko rodzinne stwarza najlepsze - z reguły - warunki rozwoju.
W polskim systemie prawnym odpowiedzialność oraz prawa i obowiązki rodziców wobec dzieci ujęte są przede wszystkim w instytucji władzy rodzicielskiej, uregulowanej bliżej w Kodeksie rodzinnym i opiekuńczym. Zgodnie z założeniami Konwencji, władza rodzicielska przysługuje obojgu rodzicom (art. 92 i 93 k.r.o.). W konsekwencji nie ma tu miejsca na rozważania, czy wzgląd na dobro dziecka wymaga przyznania albo nie przyznania rodzicom władzy rodzicielskiej. Natomiast kwestia ta pojawia się w wypadku sądowego ustalenia ojcostwa, ponieważ w takiej sytuacji, w myśl art. 93 § 2 k.r.o. "władza rodzicielska przysługuje ojcu tylko wtedy, gdy przyzna mu ją sąd".
Kodeks rodzinny i opiekuńczy zakazuje rozwiązania małżeństwa przez rozwód, "jeżeli wskutek niego miałoby ucierpieć dobro małoletnich dzieci małżonków" (art. 56 § 2). W przepisie tym znajdują pełny wyraz założenia Konwencji, która w rodzinie, we współdziałaniu obojga rodziców widzi optymalne przesłanki rozwoju dziecka. Powołany tu przepis wyraźnie przyznaje wyższą rangę wartości jaką jest "dobro dziecka" nad własnymi interesami jego rodziców lub rodzica, którzy żądają rozwiązania małżeństwa. Funkcja tego przepisu polega na podtrzymywaniu więzi rodzinnych i bliskich oddziaływań wychowawczych obojga rodziców na ich dzieci, gdy odpowiada to dobru dziecka. Dobro dziecka stanowi również podstawę do ingerencji organów sądowych w wykonywanie władzy rodzicielskiej. W myśl art. 109 k.r.o., "jeżeli dobro dziecka jest zagrożone, sąd opiekuńczy wyda odpowiednie zarządzenia", których przykładowy katalog zawierają dalsze postanowienia wspomnianego artykułu. W ten sposób organy sądowe mogą, zgodnie z założeniami Konwencji, wpływać na realizację interesów dziecka. Ingerencja ta może doprowadzić aż do zawieszenia, albo pozbawienia władzy rodzicielskiej. Podstawy do tak daleko idących decyzji zostały jednak odrębnie i wąsko określone. Sąd może bowiem zawiesić władzę rodzicielską w razie przemijającej przeszkody w jej wykonywaniu (art. 110 k.r.o.), a pozbawić "jeżeli władza rodzicielska nie może być wykonywana z powodu trwałej przeszkody, albo jeżeli rodzice nadużywają władzy rodzicielskiej lub w sposób rażący zaniedbują swe obowiązki względem dziecka" (art. 111 § 1, k.r.o.). Gdyby więc zagrożenie albo naruszenie dobra dziecka przybrały inne, w szczególności mniej drastyczne postaci, sąd nie miałby podstaw do pozbawienia władzy rodzicielskiej.
Z różnych względów dziecko może się wychowywać poza kręgiem swojej naturalnej rodziny. W takich wypadkach również pojawia się problem stosunku interesów dziecka do interesów owych innych osób, które wychowują i kierują dzieckiem.
Polskie prawo odwołuje się tu do "dobra dziecka", najpierw gdy chodzi o wybór owych osób, którym ma być powierzone dziecko. Odpowiednie przepisy opierają się na założeniu, że sprawę tę należy rozważyć indywidualnie, nie poprzestając na schematach ogólnych - jak ma się rzecz przy władzy rodzicielskiej przysługującej z reguły rodzicom. Zarazem decydującym kryterium owego wyboru ma być dobro dziecka. Zgodnie z postanowieniami Konwencji, również treść stosunku prawnego łączącego adoptującego z adoptowanym, jak i opiekuna z podopiecznym powinna być zdeterminowana nadrzędnym interesem dziecka. Zasady te są w pełni respektowane przez prawo polskie. Adoptującym przysługuje bowiem władza rodzicielska (art.121 § 1 i art.123 k.r.o.), a co do opieki - art. 154 k.r.o. zawiera generalną zasadę, że "opiekun obowiązany jest wykonywać swe czynności z należytą starannością, jak tego wymaga dobro pozostającego pod opieką i interes społeczny". Poza tym, do opieki stosuje się odpowiednio przepisy o władzy rodzicielskiej (art. 155 § 2 k.r.o.), które - jak wspominano - oparte są na koncepcji priorytetu dobra dziecka.
Dobro dziecka ma ponadto znaczenie przy podejmowaniu decyzji o rozwiązywaniu wspomnianych stosunków prawnych. W najszerszej mierze odnosi się to do opieki. W myśl art. 169 § 2 k.r.o. sąd ma bowiem kompetencję do zwolnienia opiekuna m.in. wtedy, gdy opiekun "dopuszcza się czynów lub zaniedbań, które naruszają dobro dziecka". Z kolei w odniesieniu do adopcji (rozwiązywalnej) wzgląd na dobro dziecka - podobnie jak przy rozwodzie - służy do utrzymywania więzi rodzinnej, gdyż według art. 125 § 1 k.r.o. "rozwiązywanie stosunku przysposobienia nie jest dopuszczalne, jeżeli wskutek tego miałoby ucierpieć dobro małoletniego dziecka". Postanowienia te pozostają w pełnej zgodzie z Konwencją o prawach dziecka, rozwijając w rozważanym okresie jej ogólne założenia.
W sumie można powiedzieć, że treść pojęcia "dobro dziecka", ustalona wedle wskazań aktualnego prawa polskiego, odpowiada w ogólnych zarysach pojęciu "nadrzędnego interesu dziecka", rekonstruowanego na podstawie Konwencji o prawach dziecka.
Prawo dziecka do życia i rozwoju zapisane jest w Konwencji w art. 6. Aktualny stan prawny Rzeczpospolitej Polskiej gwarantuje ochronę życia i zdrowia człowieka od chwili jego poczęcia. Przepisy regulujące tę kwestię zawarte są w ustawie o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży (przepisy ustawy z 7 stycznia 1993 r. mówią, że każda istota ludzka ma od chwili poczęcia przyrodzone prawo do życia; życie i zdrowie dziecka od chwili jego poczęcia pozostają pod ochroną prawa). W roku 1997 Trybunał Konstytucyjny stwierdził niezgodność z Konstytucją nowelizacji wyżej wspomnianej ustawy, kwestionującej prawo do życia dzieci nienarodzonych. Trybunał uznał, że prawo do życia ma charakter bezwzględny i jest nieodzownym elementem zasady demokratycznego państwa prawa (orzeczenie TK 26/97 z 28 maja 1997 r.). Tym samym prawo do życia od chwili poczęcia uzyskało silną ochronę konstytucyjną.
Prawo dziecka do ochrony przed zagrożeniem życia i zdrowia oraz prawo do rozwoju wspierają normy prawne nakazujące otoczyć matkę szczególną opieką przed i po urodzeniu dziecka. Ustawodawstwo polskie dotyczące stosunków pracy zapewnia kobiecie urlopy macierzyńskie, przewiduje również urlopy wychowawcze z możliwością wykorzystania przez matkę lub ojca (patrz rozdział VIII).
Ochrona życia i zdrowia dziecka, jego rozwoju fizycznego, umysłowego i społecznego zabezpieczona jest także innymi ustawami: o zakładach opieki zdrowotnej, systemie oświaty, postępowaniu w sprawach nieletnich, zatrudnieniu i rehabilitacji osób niepełnosprawnych. Kwestię tę regulują ponadto: Kodeks rodzinny i opiekuńczy, określający m.in. prawa i obowiązki rodziców do zapewnienia dziecku właściwych warunków rozwoju (patrz rozdział VII), a także przepisy dotyczące przygotowania zawodowego młodocianych, system zasiłków i ubezpieczeń społecznych (patrz rozdział VIII).
W Konwencji silnie akcentuje się autonomię osoby dziecka, szacunek dla jego poglądów, co ma szczególną wagę w miarę jego dorastania - zbliżania się do pełnoletności. Art. 12 zapewnia dziecku, które jest zdolne do kształtowania własnych poglądów, prawo do swobodnego ich wyrażania we wszystkich sprawach dotyczących jego osoby. Korelatem tego prawa jest obowiązek nałożony na organy państwowe, organizacje społeczne oraz osoby mające wpływ na sytuację dziecka, polegający na wysłuchaniu opinii dziecka i nadaniu jego poglądom należytej doniosłości faktycznej i prawnej.
W wielu przepisach Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego wymaga się zgody dziecka, które ukończyło 13 lat w sprawach np. zmiany nazwiska dziecka (art. 88 §2, art. 89 § 1 i 2, art. 90 § 1, art. 122 § 3 k.r.o.), co do przysposobienia dziecka (art.118 § 1 k.r.o.), co do pobrania krwi dziecka dla jej zbadania w postępowaniu cywilnym (art. 306 k.p.c.).
W zakresie prawa cywilnego przyznaje się dziecku zróżnicowaną wiekiem możliwość uczestnictwa w obrocie prawnym. W odniesieniu do dzieci powyżej 13 lat, to jest mających ograniczoną zdolność do czynności prawnych, przewiduje się niekiedy system kontroli w postaci zgody przedstawiciela ustawowego dziecka, a nawet zezwolenia sądu opiekuńczego. Dotyczy to zaciągania zobowiązań lub rozporządzenia prawem majątkowym. Inne czynności dziecko powyżej 13 lat może dokonać samodzielnie. Wśród nich warto wymienić: rozporządzenie swoim zarobkiem, czynności prawne dotyczące przedmiotów majątkowych oddanych dziecku do swobodnego użytku oraz zawarcia umowy o pracę. Ocenia się, że polski system prawny wyznacza szeroki zakres kompetencji do dokonywania czynności prawnych przez małoletnich w wieku dorastania. Ustawodawca polski uznaje za ważne umowy dziecka nawet poniżej 13 lat, jeżeli dotyczą one drobnych bieżących spraw życia codziennego.
Prawo dziecka do wyrażania własnych poglądów, zwłaszcza prawo do wypowiadania się w postępowaniu sądowym i administracyjnym dotyczącym dziecka, realizuje się w mniejszym lub większym stopniu na płaszczyźnie norm procesowych. Obowiązuje zasada, że dziecko reprezentowane jest w postępowaniu sądowym cywilnym przez swoich przedstawicieli ustawowych, czyli zazwyczaj rodziców, zgodnie z art. 65 § 1 i 66 k.p.c. Jednakże dziecko, które ukończyło 13 lat, może występować samodzielnie w większości spraw rozpatrywanych przez sąd opiekuńczy, ponadto zaś art. 65 § 2 k.p.c. przyznaje dziecku powyżej 13 lat ograniczoną zdolność procesową w sprawach wynikających z czynności prawnych, których może ono dokonać samodzielnie.
Przepis art. 573 § 1 w związku z art. 510 k.p.c. stanowi bowiem, że osoba o ograniczonej zdolności do czynności prawnych jest uczestnikiem postępowania opiekuńczego, które jej dotyczy. Niekiedy jednak osobisty udział dziecka w postępowaniu sądowym może być niewskazany ze względów wychowawczych. Art. 573 § 2 k.p.c. umożliwia wyłączenie osobistego uczestnictwa dziecka w takim postępowaniu. Zdaniem Sądu Najwyższego, dziecko nie jest jednak uczestnikiem postępowania w rozumieniu art. 510 k.p.c. w sprawach o ograniczenie lub pozbawienie władzy rodzicielskiej. Sąd Najwyższy uznał jednak konieczność uwzględniania opinii dziecka przy rozstrzyganiu omawianych spraw. Następuje to w trybie wysłuchania dziecka przez sąd orzekający o władzy rodzicielskiej.
Ustawodawstwo i system prawny w Polsce przyjmuje i respektuje w pełni zasady niedyskryminacji i najlepszego zabezpieczenia interesów dziecka. Rzeczpospolita zapewnia dziecku prawo do życia od chwili poczęcia oraz prawo do rozwoju dziecka oraz szacunku dla jego opinii.





Dokumenty

© Departament Spraw Rodziny